Która sztuka walki jest najlepsza? Często zadajemy sobie to pytanie, gdy chcemy wybrać tą najlepszą opcję do trenowania. Odpowiedź jednak nie jest jednoznaczna. Po pierwsze sztuki walki można podzielić na dwie grupy: style chwytane i style uderzane.
To daje nam wskazówkę czy wolimy walkę na pięści czy za pomocą chwytów. Sztuki walki można podzielić również ze względu na czas, jaki możemy uprawiać daną sztukę walki, chociażby przez wzgląd na szkodliwość na zdrowie. Dla przykładu karate można ćwiczyć i doskonalić przez całe życie (większość szkół) lub boks gdzie prędzej czy później trzeba przerwać, chyba że ktoś chce mieć ksywkę Jaś Fasola (uszkadza się mózg od zbierania będzków, przy niezłym oklepie może mieć nawet miejsce drobny wylew, który objawia się zamroczeniem itp.
). Jednym słowem każdy ma potencjał, niektóre sztuki walki potrafią rozpalić go, aby palił się szybko i zgasł jak ognisko, a inne są jak świeca paląca się długimi godzinami. Kolejną sprawą, chyba najbardziej istotną, jest to że nie walczy system, ale człowiek.
Wniosek z tego taki, iż niezależnie co się trenuje bez odpowiedniej psychiki i tak się nic nie zdziała. Kolejną ciekawą sprawą są techniki, niektórzy mają mniemanie iż jeżeli technika jest efektowna to i efektywna, a to nie do końca prawda. Na ulicy sprawdzają się głównie techniki szybkie, majace na celu błyskawiczne obezwładnienie przeciwnika.
Walka z wieloma przeciwnikami to mit niezależnie od tego co się trenuje. Można co prawda wygrać, ale pod warunkiem, że mamy do czynienia ze słabeuszami, a sami jesteśmy dobrze przygotowani. Niezłym dodatkiem na ulice jest np.
Krav Maga czy inny styl nastawiony na przetrwanie.